Witajcie kochani!
Dziś z wielką radością przedstawiamy Wam
Martę Miśkową
1. Powiedz nam o sobie kilka słów.
Witam serdecznie, Mam na imię Marta, w wirtualnym świecie Marta Miśkowa. Mieszkam sobie w malutkim mieszkanku, w niewielkiej miejscowości na górnym śląsku. Jestem dość świeżą żonką swojego męża i mamuśką naszej kruszyny. W czasie kiedy nie opiekuję się córką i domem, "tworzę". Rękodzieło jest ze mną od zawsze, w latach szkolnych było GRAFFITI... później była biżuteria, decoupage... aż poznałam świat papieru. I wsiąkłam na dobre... Poza światem papieru, jestem też nałogową słuchaczką HARREGO POTTERA, JEŚLI tylko CZYTA GO PIOTR FRONCZEWSKI.Od niedawna prowadzę bloga www.kreatywnakraina.blogspot.com, na którego serdecznie zapraszam.
2. Od jak dawna uczestniczysz w wyzwaniach Kreatywnego Pola?
Moim pierwszym u was wyzwaniem było chyba wyzwanie "Koty są miłe", od tamtej pory kilka razy podejmowałam wasze wyzwania.
3. Czym są dla Ciebie wyzwania?
Wyzwania są dla mnie małym kopniaczkiem do tworzenia, często robię coś na ostatnią chwilę, gdyby nie terminy wyzwań, połowa prac pewnie nigdy nie poznałaby światła dziennego.
4. Czy masz swoją ulubioną technikę, w której tworzysz prace?
Staram się próbować wszystkiego, jednak powoli dochodzę do wniosku, że to starociowe klimaty najbardziej do mnie przemawiają. Lubię Vintage, Retro, Shabby chick, chociaż nie twierdzę że jestem w tych kierunkach jakąś specjalistką... najlepiej wychodzi mi na pewno podziwianie prac innych twórców w tych klimatach:)
Najbardziej lubię tworzyć kartki, bo najczęściej się przydają, do tej pory głównie dla rodziny i znajomych... Ostatnio polubiłam małe formy jak inchies i ATC. Ubolewam nad tym, że jeszcze nigdy nie popełniłam całościowo żadnego notesu czy przepiśnika...
5. Pokaż nam kilka swoich ulubionych prac
Mój pierwszy w życiu scrap
Moje ulubione kartki
oraz pierwsza i jedyna skarbonka jaką wykonałam
6. Opowiedz nam pokrótce o miejscu w jakim tworzysz.
Mój warsztacik to kuchnia, w szufladzie stołu jadalnego mam koraliki, wstążki i półfabrykaty do biżuterii, na baaardzo szerokim parapecie zawsze leżą jakieś przydasie... poza tym jedna duża szafka w kuchni zapełniona jest papierkami i przydasiami.
Niestety ( a może i stety :) ) jestem przydasioholiczką...
Kiedy zaczynam działać ( czyli po zmroku:) po prostu WSZYSTKO jest wszędzie:P podłoga, stół i blat kuchenny znikają pod warstwą papierowego szaleństwa.
7. Jakie są Twoje 3 scrapbookingowe/ craftowe marzenia?
Po pierwsze, marzę o własnym kąciku craftowym, w którym będę mogła zaszyć się na czas "tworzenia", a na koniec zamknę go po prostu na klucz i nie będę musiała od razu sprzątać wszystkiego, żeby mieć gdzie zjeść np. (pewnie jeszcze tego nie wiecie, ale jestem największą bałaganiarą jaką znam :D)
Po drugie marzy mi się bindownica.
Bardzo bym również chciała (co staram się sukcesywnie prowadzić do celu), aby moja pasja była nie tylko formą relaksu, ale także sposobem na życie.
Mam nadzieję, że was nie zanudziłam a moje wyzwanie przypadnie wam do gustu:)
A oto wyzwanie:
Stwórzcie pracę w zimowych kolorach: BIAŁY lub transparentny (musi stanowić większość pracy) Z MOŻLIWĄ NIEWIELKĄ DOMIESZKĄ TAKICH KOLORÓW JAK błękit, szary/srebrny, ecru. Czcionka ewentualnego napisu możliwa w kolorze czarnym. Użyj elementu pasmanteryjnego lub biżuteryjnego (lub obu, jeśli masz taką ochotę)
tematyka i forma pracy całkowicie dowolna, mam cichą nadzieję, że pojawią się nie tylko prace scrapbookingowe... :)
Dla zwycięzcy wyzwania przygotowałam nagrodę niespodziankę:)
Dla zwycięzcy wyzwania przygotowałam nagrodę niespodziankę:)
Gram inspiracji ode mnie:
Na Wasze prace czekamy do północy 8 stycznia 2013 roku.